Jest wiele rodzajów domowych ćwiczeń. Rzadko jednak mówi się o tych, które można wykonywać samodzielnie w łóżku. I które nie tylko mają ciekawe efekty, ale też są cóż, po prosu bardzo miłe. Pora więc na masturbację.
Ćwiczenia z masturbacji dla mężczyzn
Jeśli chodzi o panów, to jednym z największych problemów, na jaki skarżą się oni (i ich partnerki) w kwestii seksu, to po prostu czas jego trwania. Mężczyźni rzadko kiedy są długodystansowcami, natomiast bardzo często czas samej penetracji liczony jest w minutach. I to wcale nie tak wielu… Wrażliwość główki członka na stymulację powoduje, że o wytrysk, orgazm, a jednocześnie koniec seksu, jest dość łatwo.
Mężczyznom skraca to przyjemność, a kobietom wielokrotnie nie pozwala dojść do orgazmu. Statystyki mówią przecież, że satysfakcjonujący dla kobiet seks to taki, który trwa 30-45 minut. W porównaniu z kilkoma minutami męskiej aktywności widać bez wątpienia różnicę. Jaką mamy radę? Cóż – ćwiczyć się w seksie. I to w dodatku tak, by nie angażować do tego partnerki. Zresztą często partnerki nie ma – nie każdy mężczyzna żyje w stałym związku, niektórzy seksu uprawiają tylko okazjonalnie, a i wtedy też warto przecież pokazać się z jak najlepszej strony.
Jak się masturbować?
Masturbacja ma wiele zalet, a jedną z nich jest właśnie możliwość wykazania się większą sprawnością seksualną. Każdy facet ma różne sposoby na zrobienie sobie dobrze, z których zapewne korzysta od okresu dojrzewania. Sugerujemy jednak by panowie, którzy poważnie myślą o poprawie możliwości łóżkowych dzięki masturbacji, sięgnęli po odpowiednie zabawki erotyczne.
Dłoń, która najczęściej używana jest do masturbacji, różni się w budowie od masturbatora, czyli sztucznej waginy (ewentualnie pupy czy ust). Te gadżety obejmują bowiem całego penisa, analogicznie jak ich naturalne odpowiedniki. Stymulacja jest rozłożona na trzonie (aczkolwiek tam wiele nie czuć) i mocno skupiona na główce, czyli najbardziej wrażliwym miejscu. Im częściej główka jest pieszczona i pobudzana, tym prościej mężczyźnie zapanować nad doznaniami. Może je bardziej kontrolować, wie, kiedy zbliża się do orgazmu, kiedy dobrze jest zwolnić, a kiedy może przyspieszyć.
Najlepiej do takich ćwiczeń użyć masturbatora wykonanego z silikonu lub sztucznej skóry. Nie powinien być zbyt ciasny (wyjątkowo odradzamy wersje analne), bo stymulacja będzie zbyt mocna i zamiast ćwiczyć skupicie się na przyjemności i nie dotrwacie do końca zestawu. A na powtórkę możecie nie mieć siły…